środa, 18 grudnia 2013

Wianek na drzwi:) na szybko:)

 Szybkie zakupy: wianek, 2 gałązki zielonego, 2 gałązki czerwonego, bałwanek, 3 styropianowe gwiazdki. I do tego wstążka, klej na ciepło i 15 minut wolnego czasu. Tak powstał mój wianek na drzwi:) 
A obecnie zadomowiła się u nas okropna grypa. Święta będą u nas z chorobą w tle - koszmar!!!!
Pozdrawiam Was i idę na duży łyk syropu...




piątek, 6 grudnia 2013

Miś i pierniczki

Witam Was w MIKOŁAJKI i życzę pięknych prezentów tych otrzymywanych i dawanych. 
Ja wczoraj zrobiłam sobie zakładkę z misiem i upiekłam pierniczki. Pierwszy raz piekłam nie z przepisu tylko z gotowca. Pierniczki wychodzą fajne i smaczne. W pudełku sposób na ozdabianie w książeczce i foremka. Smak i zapach kawy zbożowej, mi nie przeszkadza, ale następnym razem wsypę trochę przyprawy do pierników. Co tradycyjny zapach , to tradycyjny... Moja córunia miała straszną frajdę przy wycinaniu ciasteczek. Więc zabawę miałyśmy udaną:)
A dzisiaj czeka mnie piątkowe sprzątanie w domu i mikołajki w przedszkolu.
Pozdrawiam Was ciepło!!!







czwartek, 5 grudnia 2013

Maleństwo

Wczoraj takie maleństwo sobie zrobiłam. Mała kawa, na początek dnia;)
Dzisiaj miałam piec pierniczki, ale awaria wody chyba mi popsuje plany. Może wieczorem uda mi się coś upiec? 
A jak nie to może kolejny mały hafcik hihi;)






wtorek, 3 grudnia 2013

Całkiem kobieca zakładka

Taką sobie zrobiłam dzisiaj zakładeczkę. Do babskich książek będzie jak znalazł. Teraz mam ochotę porobić trochę drobiazgów. Duże hafty mnie wykończyły. Jutro też może zacznę jakiś drobiazg...




poniedziałek, 2 grudnia 2013

POLECAM RÓŻĘ

Polecam Wam bardzo gorąco dwie części "Podróży do miasta świateł'. Są to kolejne książki, które podbiły moje serce. Bardzo dobrze napisane, przyjemnie się czyta i ogarnia straszny żal, że nie ma więcej stron... Na pewno zostanie ta książka długo w mojej pamięci i podejrzewam, że jeszcze do niej sięgnę i to nie raz. 
Streszczenia pisać Wam nie będę, bo w internecie ich pełno.

Losy Róży bardzo dobrze pokazują jak wiele się traci w relacjach z ludźmi, a przede wszystkim z bliskimi przez niedopowiedzenia i jak bardzo czasu cofnąć się nie da....

Dziewczyny skuście się - naprawdę warto przeczytać!!!



sobota, 30 listopada 2013

Skończyłam:))))

I tak oto skończyłam metryczkę:) 
Radość moja jest niepojęta. Zeszło mi z nią dość długo z powodu chronicznego braku czasu. Ale zrobiłabym ją jeszcze raz bo jest cudna!!! 
Wada to mulina metaliczna DMC - co to za cholerstwo jest!!! KOSZMAR. Kontury z tego to droga przez mękę... 
Moja córcia zachwycona elfem więc i ja się cieszę. 
Muszę się tylko poskarżyć - ufarbowała mi mulina kanwę. Najbardziej puściła ciemna róża i zielone listki. Pierwszy raz miałam taki przypadek. Z materiału nie umiem się tego cienia pozbyć. Chyba muszę to tekturową ramką zakryć. Tak więc listopad zakończyłam i ruszam z pomysłami na grudzień. 
Teraz czas na drobne prace:) 
Trzymajcie się ciepło. 
Pozdrawiam Was i dziękuję za wpisy i odwiedziny:)






wtorek, 19 listopada 2013

Dzwonkowy bzik

Każdy ma jakiegoś bzika:)
Chyba prawie wszyscy coś zbierają, a jak nie to pewnie zaczną:) 
Wiem, że wiele z Was zbiera naparstki lub nożyczki ja zbieram dzwoneczki. Wciągnęła mnie ciocia, która na jednej z wycieczek też została zarażona dzwonkami od swojej znajomej. Ja zaraziłam moją przyjaciółkę i teraz we dwie kolekcjonujemy dzwonki. Fajnie jak ktoś przywiezie z wypadu lub samemu kupi się jako pamiątkę;) Poza tym miło nie mieć dylematu co sobie kupić, bo zawsze szukamy dzwoneczków.  
Tak więc ostatnio zamówiłam sobie półkę na moją kolekcję. Bardzo się cieszę bo w końcu mają swoje miejsce i fajnie wyglądają. 
Kolekcja może nie imponująca, ale wszystko przede mną:)
A dni pędzą u mnie na końcu remontu łazienki, początku remontu sypialki i hafcie elfa... jakie te dni krótkie...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa.






wtorek, 22 października 2013

Tort króliczek:)

W niedzielę moja córunia miała trzecie urodziny. 
Zleciał mi ten czas bardzo szybko... 
Chciałam Wam więc się pochwalić moim małym dziełem;)
Pomysł na taki tort znalazłam w internecie i wiedziałam, że to dobry pomysł, dla mojego miłośnika królików. Biszkopt piekłam w dużej brytfance i z wcześniej przygotowanego szablonu wycięłam króliczka. Przełożony bitą śmietaną z musem truskawkowym. Wierzch sama bita śmietana, a reszta wycięta kieliszkiem z galaretki. I gotowe!
Radość warta poświęconego czasu:) 
Jak nie macie pomysłu na torcik - to polecam!!!
Pozdrawiam i dziękuję za miłe komentarze:)    





piątek, 18 października 2013

Wianek pawie pióra

Dzisiaj wianek z pawimi piórami. 
Miałam na niego ochotę już jakiś czas temu, tylko było mi nie po drodze. 
Do czasu...
Tak więc czekam na Waszą opinię;)
Pozdrawiam!!!





 

sobota, 12 października 2013

Kolejna odsłona elfa:)

Idę jak burza;) Elfa mam już tyle, że ho ho! Myślałam, że będzie szybciej, ale się myliłam... 
Metaliczna mulina upuściła mi krwi... KOSZMAR. 
Jest jeszcze w obrysach róży i elfowych skrzydłach. Jeszcze więc się pownerwiam. Zrobiłam sobie przymiarkę do ramki i podoba mi się chociaż do skończenia połowy jeszcze brakuje tła, kawałka róży i obrysów. Oj coś czuję, że święta mnie zastaną:)

 
  
A na tapetę dla rozrywki poszedł taboret. Kupiony na allegro, teraz jest malowany na złoty. I właśnie takiego taborecika potrzebowałam do sypialki. Wiecie jak to jest po prostu był niezbędny:) Jak go skończę malować to się pochwalę. A na deccora.pl można znaleźć takie pomysłowe przeróbki tego stołeczka, że szok! Inspiracji dla każdego. Polecam:) 

I na koniec coś dla oka:)

czwartek, 3 października 2013

Zebra


ZEBRA

Składniki:
- 5 jajek
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka oleju
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- cukier waniliowy
- 1 szklanka mleka

Białka jajek ubić na sztywno dodać cukier, cukier waniliowy, żółtka, 2 i 1/2 szklanki mąki, olej, mleko,proszek do pieczenia. 
Gotową masę podzielić na dwie części. 
Do jednej dodać 1/2 szklanki mąki. Do drugiej dodać kakao.
Foremkę posmarować masłem i wysypać mąką. 
Wlewać ciasto po troszku na przemian, raz ciemne, raz jasne. 
Piec w nagrzanym piekarniku w temp. 170 -180C około godziny.
SMACZNEGO!

środa, 25 września 2013

Wianek jesienny z kasztanami

Na dobry humor zrobiłam sobie wianek na drzwi. Miałam trochę suszu zapachowego, parę kasztanów i jeszcze resztki kleju na gorąco. Brakowało mi tylko wianka - podstawy. Zrobiłam więc z papieru:) Sposób na jego zrobienie na zdjęciu poniżej. Muszę sobie kupić hak na drzwi, bo to nie ostatni wianek który zrobiłam;) I ponieważ wisi on na wysokości szybki, muszę go od drugiej strony okleić filcem. Polecam zrobić to na początku. Po zawieszeniu okazało się, że od środka straszy taśma:( Ale to się nadrobi jak kupię hak.
 Na koniec jeszcze zdjęcie moich postępów z elfem. 
Tak więc dość gadania zdjęcia daję i idę sobie pooglądać Wasze blogi. 
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)





poniedziałek, 23 września 2013

Jesień, Jesień ach to TY - nie HILDA

Jak ja lubię Hildę:) Zawsze obrazki te poprawiają mi humor, a uśmiech sam się nasuwa.Dzielę się z Wami Hildą w tematyce jesiennej;)
 Ponieważ pierwszy dzień jesieni nastał,  dziś u mnie też jesiennie i porządkowo. Zabrałam się ostatnio za porządek w przepisach. Zbierane niewiadomo ile czasu, nie przeglądane prawie wcale zajmowały miejsce. Segregator za bardzo by się nie sprawdził, ale za to zeszyt A4 ze śliską okładka już tak! Zabrało mi trochę czasu ogarnięcie tego chaosu, ale było warto. Mam teraz to co mnie interesuje, jest na moim poziomie kulinarnym i mieści się w tym co jestem w stanie przełknąć! Polecam takie porządki. 
Wiele z przepisów z gazet to pomyłka. Poziom z kosmosu, a składniki z innej planety. Zdjęcia mało przekonujące, albo mało apetyczne. Tak więc do śmieci zbędny balast!
A wracając do jesieni ja ogólnie lubię nasze pory roku. Zawsze tęskni mi się to za zimą, za latem, wiosną i jesienią. Jakaś gwiazda sprzyja wydarzeniom w moim życiu tak, że ta pora roku usiana jest ważnymi dla mnie dniami.
Rocznica ślubu już czwarta w tym roku, trzecie urodziny mojej córuni, urodziny bliskiej mi osoby którą znam bardzo długo a słowo przyjaciółka jest w tym wypadku niewystarczające, moje imieniny itd itd. Te liście, powietrze, owoce i słoneczniki wszystko to jest takie piękne. I już tuż, tuż do świąt....
A Wy jakie macie zdanie na temat jesieni? 
Pozdrawiam Was ciepło i udanych porządków życzę:)







piątek, 20 września 2013

POKÓJ KSIĘŻNICZKI

 Dzisiaj zapraszam Was do krainy mojego dziecka:) 
Do tej pory udało mi się zrobić taki oto pokoik. Efekt końcowy chcę różano - romantyczny. Czeka mnie wymiana łóżka, kilka dekoracji, krzesełko do biurka, jakieś fajne poduchy. Tylko jak wiadomo potrzebny czas i pieniądze. Niedawno przemalowałam koszyki na biało, które jeszcze muszę ozdobić. Ale na pewno Wam się pochwalę:) Mała lubi swój pokój co mnie cieszy. Bo trafiłam kolorem w jej gust. Bardzo lubi różowy kolor. Przy wyborze obojętnie czego zawsze wybiera to co różowe:) 

Pozdrawiam Was i czekam na wpisy:)