Etui na telefon szydełkiem

I co by tu jeszcze wymyślić - ano etui na telefon:)

Szydełko w dłoń i do pracy! Wyszło bardzo ok jak na brak pomysłu.

Polecam wszystkim zabawę szydełkiem wciąga jak diabli!!!

Kolejna podusia już się tworzy na szydełku, mam nadzieję za niedługo ją pokazać. Może się skusicie na taki pomysł.

Pozdrawiam Was weekendowo i słonecznie:) 

Marzec - koci kalendarz

Dzisiaj czas na odsłonę kolejnego kawałka kociego kalendarza.

Taki oto koci MARZEC prezentuję!

Koliber

Mam i ja:))))

Nie mogłam nie zrobić sobie takiej zawieszki z koliberkiem do moich nożyczek. Normalnie nie mogłam! 

Moja wersja przedstawia się następująco:

A takie maleństwo zrobiłam szydełkiem ostatnio. 

Pomimo małych rozmiarów robiłam tą serweteczkę pół dnia. 

Jeden motek jakiejś cieniowanej muliny i zajęcie, że ho ho! 

A wersji miała więcej niż by Wam przez głowę przeszło, 

a w końcu została taka:

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za inspiracje i wpisy:)

Jajka WIELKANOCNE prosto od pawia;)

Nie było by ważne gdyby nie paw;)

Bardzo lubię motyw piór i samego pawia. 

Jak znalazłam takie jajka to po prostu musiałam je zrobić! 

Materiał jak zwykle naciągany na mokro, więc zagnieceń  nie ma prawie wcale:) Wyszywałam na sztywnej 14 ct, a jajka wielkość kurza.

 Namoczyłam haft w płynie zmiękczającym. 

Polecam ten sposób - jajka ładnie wyszły i ładnie pachną:)

Tak więc u mnie klimat Wielkanocy wkrada się powoli.

Ciekawa jestem Waszego zdania na temat moich pawich jaj.

Pozdrawiam Was i życzę słonecznego poniedziałku pomimo wszystko!

i znowu szydełko...

Miała być poduszka...

Przerobiłam podusi pół na dwa siedziska do krzesełek. 

Zrobione są z włóczki dodawanej do gazety "Szydełkowanie jest proste". 

Zrezygnowałam z prenumeraty ze względu na cenę, a wszystkiego co się nauczyłam o szydełkowaniu zawdzięczam Waszym blogom i filmikom z you tube.

Załączona wełna jest w malutkich motkach, a kolory nie bardzo do mnie trafiają. Jakość też daje do życzenia, co bym nie próbowała zrobić wychodzi krzywo!

Tak więc wyrobiłam zebrane kolory na te dwa siedziska

i wyszło tak oto...

Chcę Wam się jeszcze pochwalić moją zdobyczą z Biedronki za niecałe 18 zł.

Idealna na szydełka, tamborki i inne cuda.

Wersje szkatułki były różne. Moje serce podbiła mała maszyna do szycia:)

 

Poduszka na szydełku różowa

Dzisiaj podusia na szydełku :) 

Troszkę inny wzorek w kwiatki jak zwykle wyszperany na Waszych blogach. 

Dziękuję Wam za te inspiracje i opisy "krok po kroku" serdecznie!

Robiło się bardzo przyjemnie i szybko. Efekt zobaczcie sami:) 

A jeszcze parę miesięcy temu nie dałabym wiary, że taką zrobię:)))

Serducho na L :)

U mnie znowu różano:) 

Powieszone półeczki, nowe serducho obrobione muliną na szydełku - da się:) Tylko ciężko się robiło niteczki się oddzielają strasznie....

I co Wy na to? 

Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny:)

Pierwsza miętowa chusta szydełkiem:)

Skończyłam chustę! 

Bardzo jestem zadowolona z funkcjonalności mojego "dzieła". Sprawdza się jako okrycie, szalik i chusta:) Aż szkoda, że zima sobie poszła...hihi...

Całkiem miło mi się robiło, aż nabrałam ochoty na więcej;) Wyszły mi trzy motki. Czy to dużo - nie mam pojęcia... 

Miał być jeszcze kwiatek, ale sobie daruję. Zawsze trzeba by pamiętać o jego położeniu przy owijaniu chusty.

Teraz szydełkować będę w różu poduchy do córci pokoiku:)

Pozdrawiam wiosennie... i idę spać....