Miała być poduszka...
Przerobiłam podusi pół na dwa siedziska do krzesełek.
Zrobione są z włóczki dodawanej do gazety "Szydełkowanie jest proste".
Zrezygnowałam z prenumeraty ze względu na cenę, a wszystkiego co się nauczyłam o szydełkowaniu zawdzięczam Waszym blogom i filmikom z you tube.
Załączona wełna jest w malutkich motkach, a kolory nie bardzo do mnie trafiają. Jakość też daje do życzenia, co bym nie próbowała zrobić wychodzi krzywo!
Tak więc wyrobiłam zebrane kolory na te dwa siedziska
i wyszło tak oto...
Chcę Wam się jeszcze pochwalić moją zdobyczą z Biedronki za niecałe 18 zł.
Idealna na szydełka, tamborki i inne cuda.
Wersje szkatułki były różne. Moje serce podbiła mała maszyna do szycia:)
Kochana dziękuję za instrukcje :))
OdpowiedzUsuńWspomnianej gazetki kupiłam dwa numery - cena była powalająca. Za te pieniążki można kupić duże motki świetnej włoczki a jak napisałaś w nauce szydełkowania blogi i you tube rządzą :))
Taboreciki pięknie przystroiłaś - lalki jak widać są zachwycone :))
Pięknie ubrane taboreciki! Tez omijam drogie gazety, tyle instrukcji jest w necie.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż eleganckie krzesełka :)
OdpowiedzUsuńPudelko bombowe, mam nadzieje ze jeszcze kiedys je rzuca to moze uda mi sie kupic:)
OdpowiedzUsuń