Ram tam tam kolejna zakładka zrobiona:)
Jak ja się nie mogłam zdecydować na kolor,
ale moje kochane dziecko zdecydowało - kolorowa różowa:)
Tak więc jest cieniowana na czarnej kanwie gałązka róży.
Strasznie się umęczyłam przy tym wyszywaniu.
Jak dla mnie czarny kolor kanwy strasznie męczy oczy.
Słabo widoczne dziurki przy sztucznym oświetleniu mnie umęczyły.
Na wieczorne wyszywanie nie ma jak biała kanwa;)
Pozdrawiam i idę spać z głową pełną pytania
- który następny do golenia? no który? :)
A ja kocham czarna kanwe i wieczorem dziurki same mi podchodza pod igle:) Biala kanwa jest bleeee :P
OdpowiedzUsuńLecisz jak burza z zakładkami. Ślicznie sie prezentuje ta kolorowa mulinka na tej czerni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Świetna zakładka, piękny wzorek, całość elegancko się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent i cierpliwość!
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam!
Iza
Śliczna, cudne kolorki:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta zakładka! Energetyzjąca.:)
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuń