Niestety nie jestem tak zdolna jak niektóre z Was i musiałam kupić sobie "przepiśnik" zamiast go zrobić.
Urzekł mnie motyw truskawki, słodkie kolorki i podziałki porządkujące przepisy.
Tak więc sporo czasu zjadło mi przepisywanie i przebieranie przepisów.
Ale warto było.
Polecam taki przyjemny gadżet do kuchni.
A z nowości - przyszły mi dwa zestawy haftów.
Moje wymarzone sikorki i hortensje.
Był to zakup totalnie nie planowany - była wyprzedaż w "Needle&art".
Tak więc mam co robić zimą:)))
Pozdrawiam Was :))) mocno :)))
Oooo, moje ptaszki! Dostalam je kiedys za publikacje w Cross Stitch Gold:) Milego haftowania, a przepisnik slodki:) Moj zeszyt z przepisami caly upaprany, bo jak pieke to musi byc blisko:P
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik pięknie ozdobiony! Ja bym taki zrobiła w duplikacie, żeby go nie zniszczyć!
OdpowiedzUsuńŚliczny przepiśnik - miłego gotowania i haftowania :))
OdpowiedzUsuń