czwartek, 26 kwietnia 2012

Zakopane i róże

Mój ostatni weekend spędziłam w Zakopanym.
Był to prezent mojego męża na moje 30-te urodziny. Bardzo trafiony i fajny.
 Pomimo zapowiedzi pogoda była ładna.
Moje dziecko miało atrakcji,
że ho ho... Pierwszy raz była na wyjeździe na dłużej niż jeden dzień,
ale była dzielna. Chrzest wyjazdowy zdała pomyślnie;) 




A takie oto dodatki różane dorobiłam do pokoiku córuni... 


Lewa i prawa strona serduszka...



Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za miłe komentarze
moich klamocików!!!


3 komentarze:

  1. piękne zdjęcia, pogoda urocza... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tylko pozazdrościć takiego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej ale zazdroszczę takiego wyjazdu. Jestem przekonana, że urodziłam się nie w tej części Polski, w której powinnam :) piękne prace tworzysz

    OdpowiedzUsuń