Obiecałam Wam na dzisiaj wianek.
Mój pierwszy wianek z użyciem kleju na ciepło. Jestem oczarowana tym sprzętem. Pistolet z klejem kupiłam na allegro. Wybrałam najtańszy model
i jak narazie nie okazał się jednorazówką;) Klej ma 7 mm i wystarcza spokojnie. Ostatnio widziałam pistolety różne z klejami w Castoramie. Bardzo mnie to ucieszyło bo wkłady kupię bez problemu.
Kolorystyka morska turkusowa. Po malowaniu korytarza wymyśliłam sobie muszelkowe akcenty, aby wakacje wiecznie trwały...
Do wianka wykorzystałam styropianowy wianek, pistolet do kleju z wkładami, nożyczki, szklankę do obrysowania, pisak, filc, szpilki, perełki, sznurek, muszle i co mi tam morskiego wpadło do ręki.
Kwiatki wycinałam jak na zdjęciach poniżej. Następnie zwijałam i sklejałam klejem. I tak według uznania jeden koło drugiego.Do środków niektórych wbiłam szpilki z perełkami.Poświęciła się stara bransoletka:)
Po oklejaniu wyszedł taki oto wianek. Na mojej niebieskiej przecieranej ścianie wygląda bardzo przyjemnie. Polecam Wam zabawę z tym klejem. Moja to na pewno nie ostatnia praca! Ale każdą się na pewno pochwalę;)
Tak to sobie wygląda...Mam nadzieję, że się Wam podoba.
Ahoj Przyjaciele do następnego spotkania.