Dzisjaj pokarzę Wam półkę o której wspominałam już kilka razy. A więc... Jakiś czas temu robiłam cytrynowe dodatki do kuchni. Po wielu przemyśleniach doszłam do wniosku, że cytryny i żółte ściany to nie szczyt moich marzeń. Półka w kuchni zniknęła bo dostałam inną zrobioną z resztek blatu akurat pasujących do moich mebli :) Ściany przemalowałam na pomarańcz i tak oto moja kuchnia przeszła w tematykę kawy, a ja śpię spokojnie :) Pojemniczek i patyk na papier dałam mojej zwycięszczyni licznika. Półka przeszła lifting nie było wcale źle przemalować te cytryny. Zobaczcie efekt, a jutro dam fotki półki z biurkiem.
Piękna metamorfoza, różyczki znacznie bardziej mi się podobają:-))))
OdpowiedzUsuń