Tak mi się spodobały wzory tych jedno kolorowych aniołków, że musiałam się skusić na jednego J A w serduszku całkiem mu do twarzy. Tasiemka to lamówka cieniowana do obszywania firanek. Wyszywało się bardzo fajnie i szybko, tylko zszywanie było męczące. Oto i serduszko…..
A jeszcze paczuszka długo oczekiwana. Obrazeczek dla Córuni, bieżnik dla mnie
(niestety jest bez potrzebnej muliny L) i mulinka DMC.
Mulina jest, więc teraz zabieram się za ptaszki z gazetki. Zdjęcia obrazka już umieszczałam w poprzednim poście. Więc kolejna praca w tym
sezonie hafciarskim na blat rzucona!!!
Pozdrawiam gorąco w te mrozy ;)
bardzo ładne serduszko :)i jakie wykończenie super
OdpowiedzUsuń