środa, 7 listopada 2012

Bombowo!

U mnie dalej świąteczne przygotowania. W tym roku tylko jeden karczoch, ale za to porządny;) Podwójny haft. Miło się robiło pomimo, że bardzo nie lubię wyszywać dwa razy tego samego wzoru. Pomysł na tą bombkę pochodzi z "Twórczych Inspiracji' 11/2011. Mam bardzo dobry pomysł - przed przypięciem haftu na kulę namoczyłam go w płynie do płukania i przypinałam na mokro. Przez noc haft wysechł i dzieki temu ładnie się naciągną i nie ma zagnieceń. Moja kanwa była sztywna jak koci ogon. Przypinanie na sucho wyszło by okropnie. Polecam naprawdę efekt super!
Narazie odpoczywam ze świątecznych klimatów - do odwołania, a teraz parę zdjęć ... Ciekawe co Wy na to?









5 komentarzy:

  1. Piękna bombka! Musiałas się bardzo napracować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super bombka! Wspaniale się prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna bombka! A jak to się stało, że ja dopiero teraz tu dotarłam? Nie wiem, ale już jestem.:)Pozdrawiam! I zapraszam do mnie!:)

    OdpowiedzUsuń