środa, 11 września 2013

Mini mini żabki i skołowana głowa

U mnie zmiany w domu i w emocjach - moja malutka córunia poszła do przedszkola... Na razie chodzi na parę godzin bo jeszcze śpi mi w dzień. Szkoda mi odstawić jej spania bo sama się domaga i widzę, że go potrzebuje. Tylko jak by nie patrzeć pewien etap kończy się nieuchronnie... Mieszanka moich emocji jest skrajna od smutku po radość. Podejrzewam, że każda mama przez taki koktajl emocji przechodzi;) Strasznie szybko minęły te trzy lata...

A jak chodzi o moje prace to znalazłam takie małe "żabki". Dobrze sprawują się w roli spinaczy kuchennych do przypraw. Haft natomiast powiększył się o jedno skrzydło. Po trochu i do przodu.





Pozdrawia Was skołowana matka młodego przedszkolaka:)

4 komentarze: