poniedziałek, 30 czerwca 2014

Kotek na czerwiec

Bardzo oporny mam czerwiec w jakiekolwiek prace.
Chyba jest to najgorszy miesiąc :(
Jakoś nie po drodze mi do szydełka, xxx i całej reszty...
Nawet na bloga mi się nie bardzo chce wchodzić.
Czasami nachodzi mnie ochota aby zwinąć żagle w blogowaniu.
Czy ktoś by zauważył, że mnie nie ma???
Mam chyba wypalenie twórcze:(
i mam nadzieję, że lipiec będzie lepszy? 
Czerwiec mam zrobiony już dwa tygodnie temu jeszcze przed tą różaną podusią.
Wrzucam Wam parę fotek czerwca może się pokusicie na ten kalendarz z miesiąca na miesiąc jest ładniejszy:)






4 komentarze:

  1. Ja bym zauważyła. I nie kończ z blogowaniem tylko troszkę przeczekaj. Hmmm mnie tak wzięło jak byłam w początkach ciąży z Tymonem :)))
    Kotek świetny kiedyś będę musiała sobie go wyhaftować;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się to półrocze prezentuje ;) a z blogowaniem- trzeba przeczekać, wena wróci :)

    OdpowiedzUsuń